blogowy kontrakt 2018, zdjęcie: helloquence@unsplash.com cc-0
rozpoznanie

3 rzeczy, które zrobię w 2018

Styczeń zawsze jest miesiącem, w którym zabieram się za porządku na blogu. Dlatego po trzech tygodniach pracy chciałem zawiązać z Tobą kontrakt na ten rok i powiedzieć, czego możesz się tutaj spodziewać przez najbliższe 342 dni.

Zacznę od szybkiego podsumowania roku 2017 żebyś wiedział, w jakich warunkach wyznaczam sobie takie, a nie inne cele. Rok temu we wpisie o precyzowaniu celów podzieliłem się z Tobą tym, co chciałem zrobić. Podsumowanie realizacji wygląda następująco:

  1. Dwa wpisy tygodniowo: 67% – Biorąc pod uwagę cztery tygodnie planowanego urlopu od blogowania, powinno się ukazać 96 wpisów, ukazały się 64. #odprawa szła mi dobrze, z #LFX miałem opóźnienia.
  2. Jeden odcinek vloga na miesiąc: 15% – Lipa totalna. Ukazały się tylko dwa odcinki vloga „Every Day Operator”.
  3. Akcje specjalne na Adwent i Wielki Post:  50% – Adwent pokryty, Wielki Post nie.
  4. Trzy wpisy oparte na współpracy: 33% – Teoretycznie lipa, w praktyce nie jest źle – co prawda opublikowałem tylko jeden wspólny wpis, za to zbudowałem mocne networkingowe podstawy pod  mocniejszą współpracę w tym roku.

Tak więc nie był to bardzo dobry rok, ale też tragedii (według zachodnich standardów:-) ) nie było.

W tym roku przemyślałem sprawę i stwierdziłem, że chcę wrócić do korzeni i mocniej przyłożyć się do misji, którą pełnię przez pisanie tego bloga. A żeby ją szerzyć efektywnie, muszę przede wszystkim dotrzeć do większej liczby osób. Konkretnie, w tym roku chcę potroić liczbę osób widocznych co miesiąc w statystykach. Dlatego będę Ci bardzo wdzięczny za każde udostępnienie lub przesłanie dalej moich postów albo namówienie znajomych na zapisanie się na mój newsletter. Jeśli nie jesteś jeszcze jego odbiorcą, możesz się zapisać od razu tutaj:

Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych zgodnie z polityką prywatności w celu otrzymywania powiadomień o nowych wpisach i wydarzeniach związanych z blogiem. Nie będę Cię spamował. Będziesz mógł w każdej chwili zrezygnować z subskrypcji.

Jeśli chodzi o cele operacyjne, które pomogą mi zdobyć taką publikę, w tym roku będą to:

Trzy wpisy na dwa tygodnie: co tydzień odprawa, co dwa tygodnie LFX.

Może to wyglądać na obniżenie standardów, ale za tą decyzją stoi zupełnie coś innego. Prowadzę bloga już prawie cztery lata i odkryłem, że po prostu te „łatwe” tematy w ramach LFX już poruszyłem. Teraz będę dotykał trudniejszych kwestii, wpisy będą bardziej szczegółowe i po prostu wymagają ode mnie więcej czasu. Dlatego też będą się ukazywały dwa razy rzadziej. Odprawa zostaje, jak była, bo niedziela nadal jest co tydzień i cały czas chcę, żeby to był centralny punkt naszego tygodnia.

To minimum i mój kontrakt z Tobą. Dodatkowe wpisy, w tym rozpoznaniew kontakcie, mogą się ukazywać okazjonalnie. O, na przykład ten się właśnie ukazał.

Jeśli chodzi o tematykę, na pewno wrócę do tematów związanych z efektywnością i zarządzaniem czasem/działaniem. Będą pojawiać się rozwinięcia i uzupełnienia postów, od których zaczynałem pisanie bloga. To też element powrotu do korzeni. Chcę też dokończyć AgileLife, który zawiesiłem, zanim powiedziałem wiele przydatnych rzeczy.

Akcje specjalne na Wielki Post i na Adwent.

Plan jak w zeszłym roku. Tylko tym razem mam już pomysł na Wielki Post, więc są większe szanse, że się uda:-).

Sześć wpisów napisanych we współpracy z innymi.

Z działań z zeszłego roku już kroi się współpraca w ramach Tygodnia Małżeństw i Wielkiego Postu, a co dalej – to już zobaczymy. Ale jestem optymistą i bardzo chcę w tym roku postawić na współdziałanie.

Jeśli masz teraz jakiś pomysł, który pomoże mi zrealizować te cele albo swoje uwagi do nich, chętnie o tym przeczytam – napisz do mnie.

Mam nadzieję, że będziemy się na tej stronie spotykać jak najczęściej przez cały rok.