LFX
To główne wpisy na blogu. Opisuję w nich kolejne zasady wyjęte ze szkolenia i działania Wojsk Specjalnych, które możesz wdrożyć w swoje życie. Na nowy wpis możesz liczyć mniej-więcej co dwa tygodnie. LFX to skrót od "live fire excercise" - określenia oznaczającego ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji. Chcę, żeby te wpisy miały właśnie taki charakter - są to jeszcze ćwiczenia (o zastosowaniu ich na codziennym polu walki musisz zdecydować Ty), ale mają być tak blisko realnej sytuacji, jak to tylko możliwe.
-
#WIC 5 – Twoja lista celów
W poprzednim ćwiczeniu macierz posiadania i dążeń pozwoliła Ci uporządkować pewne myśli, pragnienia, potrzeby i dążenia związane z kluczowymi wartościami. Teraz przejdziemy do najbardziej oczekiwanego punktu Warsztatów Identyfikacji Celów – na podstawie tej macierzy zidentyfikujesz swoje cele. Z tego wpisu wyjdziesz z listą…
-
#WIC 4 – Inwentaryzacja
Jeśli zapytasz losowo wybraną osobę, czy chciałaby mieć milion złotych, prawdopodobnie odpowie twierdząco. I mało kogo zdziwi taka odpowiedź. Z podobną reakcją pewnie spotkałbyś się, gdybyś zapytał o szybki samochód, sześciopak na brzuchu, dom na obrzeżach miasta, więcej czasu dla…
-
#WIC 3 – Odkryj swoje kluczowe wartości
Żeby wyznaczyć sobie dobry cel, trzeba być „tu i teraz”, a jednocześnie przenieść się w przyszłość. Świadomość teraźniejszości jest potrzebna, żeby nie wymyślić sobie celów z kosmosu, które nijak się mają do Twoego życia. Ale bez stania się prawdziwym wizjonerem, wyznaczone cele będą,…
-
#WIC 2 – Przeżyj dzień bez pieniędzy
Jedną z najfajniejszych rzeczy, które usłyszałem od księdza Jacka Stryczka jest to, że czasem warto po prostu położyć się i pomarzyć, jak fajny mógłby być świat, gdyby zmieniło się w nim parę rzeczy. Marzenia są naprawdę super i od nich zaczyna się wiele…
-
#WIC 1 – Wstęp do Warsztatów Identyfikacji Celów
Mamy połowę lutego. Niektórzy świętują pierwsze sukcesy w swoich postanowieniach noworocznych, inni już je porzucili, a jeszcze inni – i do tych się zaliczam – po prostu robią swoje nie przejmując się tym, jaką mamy datę. Od dłuższego czasu właśnie tak to u mnie…
-
Teraz
Wiecie, co uwielbiam w dzisiejszym świecie? Innowacyjność. W dwóch aspektach. Pierwszy jest dosłowny – naprawdę potrafimy wypracować wiele fajnych rozwiązań. Drugi to już czysta ironia i szydera z mojej strony – bo wiele z tych cudownych, nowych rozwiązań, jest znane od dziesiątek, setek,…