LFX
To główne wpisy na blogu. Opisuję w nich kolejne zasady wyjęte ze szkolenia i działania Wojsk Specjalnych, które możesz wdrożyć w swoje życie. Na nowy wpis możesz liczyć mniej-więcej co dwa tygodnie. LFX to skrót od "live fire excercise" - określenia oznaczającego ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji. Chcę, żeby te wpisy miały właśnie taki charakter - są to jeszcze ćwiczenia (o zastosowaniu ich na codziennym polu walki musisz zdecydować Ty), ale mają być tak blisko realnej sytuacji, jak to tylko możliwe.
-
Lista
Zazwyczaj jak ktoś już ma cele, robi ich listę. I to jest kolejne magiczne słowo używane w kontekście zarządzania działaniem. Gdy przygotowywałem jedną z prezentacji, gospodarz spotkania wręcz nalegał, żebym gdzieś w trakcie powiedział o robieniu listy, bo nie wyobrażał sobie ruszenia tematu…
-
Identyfikacja celu
Wiele osób myślenie o rozwoju osobistym zaczyna od magicznego słowa „CEL”. Cele trzeba sobie wyznaczyć. Jak ktoś ma cele, jest fajny. Jak ktoś ma cele, to ma potencjał. Jak ktoś ma cele, to coś robi, rozwija się. Sam kiedyś też wpadłem…
-
Nie wyrobisz
Każdy, kto zarządza swoim działaniem kiedyś dojdzie do chwili, w której stwierdzi „no nie wyrobię z tym wszystkim”. Będzie musiał odrzucić jakiś projekt, zrezygnować z jakiegoś działania, uznać, że coś jest ważniejsze. I tak powinno być.
-
Wolność
Wolność – taka prawdziwa – jest kwintesencją bycia mężczyzną. Bez niej trudno w ogóle jest mówić o męskości. Równocześnie wydaje mi się, że słowo „wolność” jest dzisiaj używane jako jeden z podstawowych kluczy do niewolenia innych. Dlatego dzisiejszy wpis chciałem…
-
Spotter
W większości jednostek specjalnych zespół snajperski składa się z dwóch osób: snajpera i obserwatora, czyli spottera (zasady korpomowy przenikają także do środowisk wojskowych). Zadaniem obserwatora jest wykrywanie celów, podawanie snajperowi wszystkich potrzebnych informacji (takich, jak odległość i warunki…
-
Siła i Honor
-Niektóre rzeczy spadają na człowieka jak grom z jasnego nieba. Tak też było ze mną, gdy niecałe pięć lat temu zobaczyłem w księgarni książkę „GROM: Siła i Honor”. Gdy popatrzyłem na okładkę moją pierwszą myślą było, że w tych dwóch słowach streszczone jest wszystko,…