rozpoznanie

Wpisy poświęcone refleksji nad jakimś wydarzeniem, które ostatnio zwróciło moją uwagę. Ukazują się nieregularnie. Wysunięte rozpoznanie na terenie wroga to jedno z zadań sił specjalnych. W czasie takiego zadania, operatorzy wychodzą daleko w teren, na którym są otoczeni przez nieprzyjaciela, żeby przekazać swoim wojskom informacje wywiadowcze. Ten dział jest przeznaczony sprawom, które niekoniecznie dzieją się blisko mnie, ale które z jakiegoś powodu umieściłem na swoim radarze. Czasem to będą wydarzenia bieżące, czasem opis jakiejś akcji społecznej, czasem luźna refleksja, która mnie naszła - będziesz mógł znaleźć tutaj praktycznie wszystko. Dlatego ten dział traktuje jako wysunięte rozpoznanie w stosunku do tego, co robię na co dzień.

  • rozpoznanie

    RoMy #1: Grzeszących upominać

    Poznajcie Krzycha. Znamy się od prawie 9 lat i chyba parę osób udało nam się razem uratować za wspólnych czasów ratowniczych. Razem ze swoją żoną są ostro zaangażowani w ŚDM i to dzięki nim nagrałem świadectwo na Młodych Misjonarzy Miłosierdzia. Zaproponowałem Krzyśkowi,…

  • rozpoznanie

    3M

    Krzywdzenie jest ciekawe. Jak ktoś kogoś skrzywdził, to można to pokazać w wiadomościach, bo to przyciągnie ludzi przed telewizory. Jak ktoś jest skrzywdzony, to może napisać o tym na swoim profilu, bo wtedy dostanie wiele polubień i pocieszających komentarzy od znajomych. Ale krzywda to nie wszystko – a nawet…

  • rozpoznanie

    Projekt: Eliasz

    „Zbudować dom, spłodzić syna i zasadzić drzewo – ta „wielka trójca” pozwala wyróżnić trzy grupy mężczyzn. Dla większości facetów od razu pomyśli o kredycie na budowę domu, zamówieniu ogrodnika i odłożenia syna na czas, kiedy będą więcej zarabiali. Mniejsza część…

  • rozpoznanie

    Sto pomysłów

    Ostatnie trzy tygodnie były dla mnie okresem wyjazdów na szkolenia i targi. Pewnie nie jakoś bardzo intensywnych, ale stali czytelnicy bloga mogli zauważyć, że przez adaptację do nowych warunków parę razy nie wyrobiłem z publikacją nowego wpisu albo zapomniałem wysłać newsletter. Chciałem Wam…