-
Niebieska sól (Mt 5, 13-16)
Dużo w życiu uczyłem się chemii. Dlatego właśnie w nagłówku wpisu o dzisiejszym fragmencie Ewangelii nie mogłem nie umieścić zdjęcia kryształu soli kamiennej. Teraz popatrz na to zdjęcie powyżej. Tak, to jest sól kamienna, czyli kuchenna, czyli halit. NaCl. Tak, kryształ…
-
Boża paranoja (Mt 5, 1-12a)
Z ośmioma błogosławieństwami zawsze mam problem. Nigdy nie udało mi się ich nauczyć na pamięć (nikt tego ode mnie nie wymagał), a jak już je czytam to albo jest to dla mnie tekst totalnie oklepany, który tylko przelatuję wzrokiem (lub uszami), albo totalnie nic z niego nie rozumiem.…
-
EDO#001: Najdroższa czekolada świata
Kończąc Nocny posterunek obiecałem Wam, że już w styczniu wrócę z regularnym vlogiem. No więc proszę:
-
Efekt motyla (Mt 4, 12-23)
Kiedyś już pisałem, że dla Jana czas spędzony w więzieniu, chociaż pewnie odbiegał od naszego wyobrażenia więzienia, musiał być dla ciężką próbą. I to bez happy endu. Przynajmniej jeżeli ograniczymy tę historię tylko do niego. Bo dzisiejsza Ewangelia pokazuje, jak ważne było to wydarzenie…
-
Co zrobisz w tym roku?
Połowa stycznia to piękny czas, w którym ludzie jeszcze wierzą, że uda im się zrealizować swoje postanowienia noworoczne, chociaż dotychczas nic z nimi nie zrobili. To też taki punkt przełomowy, w którym ostatecznie albo można zabrać się za te postanowienia, albo przyznać przed sobą, że pozostaną one jedynie w sferze…
-
Można lepiej (J 1, 29-34)
Kiedyś wyobrażałem sobie świętych jako ludzi idealnych. Jako takich, którym nikt na świecie nie mógł podskoczyć, bo po prostu byli „de best”. Dopiero gdy niektórych z nich zacząłem poznawać bliżej odkryłem w nich ludzi z krwi i kości. Takich, którym nie wszystko wychodziło. Tylko po prostu im nie przeszkadzało to w tym,…