-
Nocny posterunek E12: Niemożliwa modlitwa
Popularne przysłowie mówi, że „wiele rzeczy jest niemożliwych, dopóki się ich nie spróbuje”. Chociaż prawdziwa jest też, jak pisał Pratchett, wersja „wiele rzeczy jest możliwych, dopóki się ich nie spróbuje”, dzisiaj będzie o tym pierwszym przypadku. Opowiem…
-
Nocny posterunek E11: Jak to wszystko się skończy…
Chociaż Adwent jest czasem radosnego oczekiwnia, to wcale nie o czekanie samo w sobie w tym czasie chodzi.
-
Nocny posterunek E10: Kopniak w bok
Adwent trwa już ponad tydzień. W tym czasie mogło udać Ci się zrealizować jakieś postanowienia i nawrócić się. A może być tak, że wszystkie Twoje plany przygotowania na przyjście Boga poszły się paść i jest gorzej, niż przedtem. Tego odcinka posłuchaj…
-
Nocny posterunek E09: Obserwacja
W trwaniu na posterunku bardzo ważne jest uważne obserwowanie otoczenia. Bez odpowiedniej czujności można przegapić coś bardzo ważnego.
-
Słaby spowiednik (Mt 3, 1-12)
Podobno w Kościele prawosławnym istnieje zwyczaj, że w czasie spowiedzi spowiednik musi rozmawiać ze spowiadającym się radosnym tonem, żeby ukazać radość płynącą z nawrócenia grzesznika. U Katolików tak nie ma i chyba każdy mógłby opowiedzieć najróżniejsze historie o tym, kogo spotkał w konfesjonale. Ja po przeczytaniu dzisiejszej Ewangelii…
-
Nocny posterunek E08: Bez oddechu
W pierwszym odcinku obiecałem, że adwentowe niedziele będę poświęcał oddychaniu. Dzisiaj opowiem o pierwszym (albo drugim – po policzkowaniu się) ćwiczeniu, jakie odbyłem na treningach samoobrony i o tym, że nie warto tego ćwiczenia powtarzać w rzeczywistości modlitewnej.