-
Prosperity nie jest złe (Łk 6, 17, 20-26)
Dzisiejsza Ewangelia jest uwielbiana zarówno przez kościelnych fanatyków, jak i przeciwników Chrześcijaństwa. Pierwsi mogą ją wykorzystywać do najeżdżania na bogatych, mainstreamowych albo po prostu uśmiechniętych. Drudzy – dzięki niej mają dowód, że Bóg wcale nie chce dać nam szczęścia. A ja widzę w niej proste…
-
Nie rób nic (Mk 10, 17-30)
Dzisiejszej Ewangelii uwielbiają używać wszyscy Janosicy i Robin Hoodzi, którzy na jej przykładzie próbują pokazać, jak dobrze w Kościele mają biedni i że bogaci to zło chodzące na równi pochyłej do piekła. A według tam nie ma nic o tym, że pośmiertne losy kogokolwiek z nas zależą od stanu…
-
Pochwal się tym, czego nie masz (Mt 25, 14-30)
Przypowieść o talentach jest jednym z najbardziej wyeksploatowanych, w kontekście rozwoju osobistego, fragmentów Pisma Świętego. Myślę, że dla większości osób czytających tego bloga kwestia rozwijania siebie i swoich uzdolnień jest dość oczywista i nie ma sensu o niej pisać. Ale chciałbym się z Tobą…