-
Służba Celna lepsza niż specjalsi (Mt 21, 28-32)
Działalność Jezusa wchodzi w kulminacyjny etap. Akcja dzisiejszego fragmentu Ewangelii toczy się w jeden z czterech dni pomiędzy triumfalnym wjazdem do Jerozolimy a ukrzyżowaniem. Do Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej podeszli przedstawiciele władz żydowskich i zaczęli z nim dość ostrą dyskusję. Więc słowa, które…
-
Spojrzenie w wieczność (J 3, 13-17)
W tę niedzielę wypada Święto Podwyższenia Krzyża Świętego, przez co nie kontynuujemy rozważania Ewangelii według św. Mateusza, a na chwilę przeskakujemy do wersji napisanej przez św. Jana kilkadziesiąt lat później. W dzisiejszym czytaniu Jezus mówi drugiemu mężczyźnie – Nikodemowi – bardzo ważną rzecz. Tak ważną, że aż powtarza…
-
Trzy kłamstwa o miłości (Mt 18, 15-20)
Osoby, które uważają Kościół Katolicki za zacofany i niezwracający uwagi na przemiany społeczne, często używają argumentów w stylu „Czy Bóg nie kocha homoseksualistów?” albo „Czy Bóg nie kocha rozwiedzionych?”. Kocha – to oczywiste. On JEST Miłością. Prawidłowym pytaniem jest więc „Jak Bóg kocha…?”. A kocha na maksa,…
-
Możesz wszystko – tylko w odpowiedniej perspektywie (Dn 4, 23-34)
Czytając Księgę Daniela napotkałem fragment opisujący obłęd króla Nabuchodonozora, kończący się jego nawróceniem i uznaniem Boga Izraela. Nie ma dowodów historycznych na taki epizod w życiu króla, więc zastanowiłem się nad tym, czy nie jest to po prostu historia życia wielu z mężczyzn.
-
Trzy do jednego (Mt 10, 26-33)
Pamiętasz, jakie były pierwsze słowa Jezusa do kobiet po Zmartwychwstaniu w Ewangelii według św. Mateusza? Jeśli nie, to dzisiejsze czytanie jest właśnie po to, żeby Ci je przypomnieć. Jak refren pojawia się w nim trzy razy: „nie bójcie się”, „nie bójcie się”, „nie bójcie się”.
-
Czy Twoje sukcesy się liczą? (1 Kor 13, 1-3)
Słyszałem ostatnio historię faceta – lekarza – który przystąpił do kwalifikacji do zespołu wsparcia jednej z jednostek Wojsk Specjalnych. Przeszedł testy sprawnościowe i wyjechał na test terenowy (krótszy odpowiednik selekcji). Po półtorej dnia – w połowie kwalifikacji – odpadł. Chyba nie zmieścił…