
Okazyjny dron – PORADNIK
Nie planowałem tego wpisu, ale nagle mnie naszło, że dzisiaj jest bardzo dobra okazja do nauczenia Cię czegoś, co uważam za bardzo ważną rzecz w życiu. A okazje warto wykorzystywać.
Dzisiaj jest 29 lutego. W sumie dzień jak każdy inny, ale ze względu na to, że wypada w kalendarzu cztery razy rzadziej, niż pozostałe, może posłużyć Ci jako dobry punkt odniesienia do zrobienia strategicznego przeglądu swojego życia. Żebyś mógł wyjść ponad poziom codziennych zadań i obowiązków i zastanowić się, czy Twoje życie idzie w dobrym kierunku. O co chodzi – możesz przeczytać we wpisie o widoku z drona. Teraz tylko dam Ci parę wskazówek praktycznych, jak to zrobić dokładnie dzisiaj.
warto sprawdzić co najmniej raz w roku, czy Twoje życie jest na właściwym kursie
Dobrze będzie, jeśli w czasie wykonywania tego ćwiczenia będziesz robił notatki. W jego trakcie mogą Ci się też nasunąć pytania, których nie przewidziałem, a które są dla Ciebie ważne. Jeśli tak się stanie – poświęć czas i odpowiedz na nie z każdej perspektywy rozważanej w trakcie ćwiczenia.
Na początek przypomnij sobie swój ostatni 29 lutego – ten z 2012. Przypomnij sobie, co robiłeś w ten konkretny dzień? Jak go spędziłeś? Kto był obok Ciebie? Jak się czułeś? Czym się martwiłeś, a co Cię cieszyło? Spróbuj sobie przypomnieć jak najwięcej z tego dnia. Tak, żebyś go poczuł. Wtedy zastanów się:
- Co wtedy ogólnie robiłeś w życiu?
- Jakie wtedy miałeś plany?
- Jaką misję pełniłeś?
- Jakie cele chciałeś zrealizować?
- Jak wyobrażałeś sobie swoje życie za kolejne cztery lata?
Teraz wróć do myślami do dzisiejszego dnia i pomyśl:
- Czego dowiedziałeś się o sobie przez te cztery lata?
- Jak bardzo przybliżyłeś się przez ten czas do realizacji swojej specjalności?
- Jakie misje teraz pełnisz w życiu? Czy kontynuujesz te same, co 4 lata temu? Jeśli nie – dlaczego je zmieniłeś?
- Czy zrealizowałeś cele, które wtedy przed Tobą stały? Jeśli tak – to co z nich wyniknęło? Jeśli nie – dlaczego z nich zrezygnowałeś?
- Czy otaczają Cię te same osoby, co wtedy? Jeśli nie – dlaczego zmieniłeś swoją sekcję?
Następnie pomyśl o 29 lutego 2020 – tym za cztery lata. Odpowiedz sobie na pytania (przy tej części szczególnie zachęcam do użycia kartki i ołówka):
- Kim wtedy będziesz?
- Czym chciałbyś się wtedy zajmować w życiu?
- Do czego wtedy będziesz dążył?
- Co wtedy będzie Twoim głównym zmartwieniem?
- Popatrz z tamtej perspektywy na misje i cele, które teraz realizujesz. Warto było się nimi zajmować?
- Z kim nadal będziesz w bliskich relacjach?
I jeszcze raz usiądź tu i teraz i popatrz z tej perspektywy na swoją wizualizację roku 2020.
Czy to, co robisz teraz, prowadzi Cię do przyszłości, którą planujesz? Jeśli nie – jakie zmiany powinieneś wprowadzić w swoim życiu, żeby skierować je na dobry kurs?
Jeśli w trakcie wykonywania ćwiczenia zidentyfikowałeś w sobie jakieś nowe cele – wpisz je na swoją listę.
I na zakończenie – podziękuj Bogu za ten czas. Zarówno za te cztery lata od ostatniego 29 lutego, jak i za te paręnaście minut poświęconych na popatrzenie na swoje życie z perspektywy drona.
Jak zaznaczyłem we wstępie, dzisiaj jest dobra okazja, żeby popatrzeć na swoje życie z pułapu drona i zobaczyć to, co może Ci umykać w kotle codzienności. Ale, żeby utrzymać właściwy kurs w życiu, możesz to ćwiczenie robić częściej, niż raz na cztery lata. Ja staram się mniej-więcej raz na rok popatrzeć na to, jak moja codzienność wygląda w kontekście tego, jak wyobrażam sobie następne parę lat i całe życie. I zachęcam Cię do tego samego.
Nie czekaj cztery lata, żeby następny raz odwiedzić mój blog. A najlepiej od razu zapisz się na newsletter.

