LFX

Najlepsze święta ever

Chciałem Ci powiedzieć, że to będzie najlepsza Wielkanoc, jaka może być! Z trzech powodów.


Po pierwsze: Jezus Zmartwychwstał. Żadna epidemia – ani inny problem naszych czasów – tego nie zmieni. Więc jest co świętować.

Po drugie: lepszych świąt nie będzie. To jedyna Wielkanoc, jaką mamy w tym roku. Może do następnej Bóg przyjdzie i już wtedy będziemy mieli wieczną Wielkanoc. Nie warto więc zmarnować być może ostatniej okazji do przeżywania tego święta na ziemi.

Po trzecie: chyba pierwszy raz w swoim życiu mam szansę przeżyć Wielkanoc sam na sam z Bogiem. No, nie konkretnie sam-na-sam, ale w naszym małym Kościele mojej rodziny. Myślę, że podobnie jest u Ciebie. Nie ma żadnego stresu związanego z gotowaniem dla trzydziestu osób, zastanawiania się, czy goście zauważą ręczniki niedopasowane kolorem do mydła w płynie, niedomiecionym pyłkiem w rogu za szafą. Nie musisz przejmować się przygotowaniem czuwania czy liturgii w parafii. Nie martwisz się tym, ile musisz przejechać i kiedy zaczną się korki na Twojej trasie. Nie możesz schować się na liturgii w tłumie ludzi w kościele. Nie musisz się zastanawiać, czy koszyczek sąsiadów nie będzie większy i ładniej przystrojony. Nawet nie możesz ponarzekać na to, co w Twojej parafii zorganizowali źle. Po prostu: jeśli nie chcesz, w ogóle nie musisz się przejmować tym, że jest Wielkanoc. A jeśli chcesz – możesz po prostu skupić się na przeżywaniu tego czasu z Bogiem tak, jak dla Ciebie jest najlepiej.

My w domu, na przykład, pierwszy raz przeżywamy całą liturgię Triduum z dziećmi, bo w kościele na pewno by nie wytrzymały.

Dlatego to będzie najlepsza Wielkanoc do przeżycia.

I to wszystko nie znaczy, że ma nie być Ci trudno przez ograniczenia w ruchu albo smutno, bo nie możesz się zobaczyć z bliskimi. Nie, takie emocje są zupełnie naturalne i jak najbardziej jest dla nich miejsce w czasie tej Wielkanocy. Jak i w czasie każdej innej. To, że jest Wielkanoc nie znaczy, że trzeba się śmiać i zapomnieć o wszystkich smutkach. Zmartwychwstanie jest po to, żeby poczuć prawdziwą radość pomimo trudnych sytuacji, w jakich jesteśmy. I nie ma do niego drogi innej, niż przez Mękę Wielkiego Piątku i ciszę Wielkiej Soboty. Jeśli w tym roku odczuwasz to bardziej przez sytuację, w jaką nas wprowadził koronawirus – to tylko jeszcze jeden powód do tego, żeby były to najlepsze święta w Twoim życiu.

Życzę Ci więc radosnej Wielkanocy – takiej, która będzie najlepszą Wielkanocą w Twoim życiu. Niech to, że będą to inne święta, będzie dla Ciebie okazją, żeby spotkać Zmartwychwstałego Boga tak, jak jeszcze nigdy Go nie spotkałeś. Bo On jest inny, o czym przypominamy sobie w czasie każdej Mszy Świętej, więc to będzie spotkanie w Jego stylu. Pozwól Mu rozjaśnić wszystkie Twoje ciemności i działać w zaciszu Twojego domu.

A jeśli ogólnie jest Ci trudno w obecnej sytuacji, tutaj znajdziesz parę porad na czas epidemii.

Zapraszam Cię też na mój newsletter.

Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych zgodnie z polityką prywatności w celu otrzymywania powiadomień o nowych wpisach i wydarzeniach związanych z blogiem. Nie będę Cię spamował. Będziesz mógł w każdej chwili zrezygnować z subskrypcji.